Dzień strażaka na sportowo…

Co prawda Dzień Strażaka obchodzony jest 4 maja, w dniu wspomnienia w kościele katolickim Świętego Floriana, jednak karnickie obchody zorganizowano dzień wcześniej w sobotę 3 maja. Uroczystości połączone zostały z polsko niemieckimi zawodami pożarniczymi.

Święty Florian urodził się w 250 roku n.e. w Cetii, leżącej na terenie dzisiejszej Austrii. Został powołany do armii cesarza Dioklecjana. Był chrześcijaninem i gdy nie chciał złożyć przysięgi tradycyjnym rzymskim bożkom, został aresztowany. Nie chciał wyrzec się wiary, dlatego był torturowany, a w końcu utopiony z kamieniem młyńskim u szyi w rzece Enns. Zginął w wodzie, więc został patronem strażaków.

Obchody rozpoczęły się wspólnym uczestnictwem w mszy świętej odprawionej w intencji wszystkich strażaków w kościele w Karnicach. Ksiądz proboszcz Ryszard Wiencis otrzymał podzięce od strażaków pamiątkowy toporek i legitymację członka honorowego OSP w Karnicach nr 1.

Po przemarszu przez Cerkwicę w trakcie części oficjalnej strażacy otrzymali odznaczenia za długoletnią służbę. Szczególnym momentem było uhonorowanie za wiele lat służby druha Edwarda Masteli.

Polsko-niemieckie zawody pożarnicze zorganizowane zostały wspólnie ze strażakami z niemieckich gmin Gartz i Burkhardtsdorf. W rywalizacji zwyciężyła drużyna OSP Cerkwica II, przed ubiegłorocznymi zwycięzcami drużyną OSP Skrobotowo. Zawody rozegrano w kategoriach seniorów, oldbojów i drużyn młodzieżowych.

karnickie.info