Za przestępstwo niszczenia mienia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Nie przeszkadza to tym, którzy zniszczyli przystanek autobusowy w Karnicach czy Mojszewie.  Przeszkadza to mieszkańcom, którzy korzystają z komunikacji autobusowej.

- No jak to wygląda?  Czy tu mieszka hołota? – pyta mieszkanka Karnic, która kontaktowała się z nami. Rzeczywiście, wygląda to mało estetycznie. Oprócz wrażenia wizualnego jest kwestia bezpieczeństwa. Jeśli ktoś się oprze o szybę może zdarzyć się nieszczęśliwy wypadek.

Na przystanku autobusowym spotykamy mieszkańca Dreżewa, który kiedyś zajmował się remontowaniem przystanków i wspomina, że tu zawsze tak było. – Co wyremontowaliśmy to ktoś zniszczył. Napili się, bili się i wybili – opowiada mężczyzna.

karnice przystanek 2

Za przystanki autobusowe odpowiada gmina. Może warto byłoby zreperować ten przystanek, który szpeci miejscowość na wjeździe do Karnic. Lada dzień rozpocznie się sezon wakacyjny, przez naszą gminę przejedzie tłum turystów w drodze nad morze, byłoby szkoda, gdyby zapamiętali Karnice tylko z wybitych szyb na przystanku. I jeszcze jedno. Może warto zainwestować w monitoring, żeby kolejne naprawy przeprowadzać na koszt sprawcy.

Karnickie.info