Mecze sparingowe z zespołami z wyższej klasy rozgrywkowej na razie pokazują, że przed naszymi piłkarzami jeszcze sporo pracy. Ze Spartą 1:2 i Koroną 0:7 to wyniki pierwszych dwóch spotkań. We wtorek sparing z Błękitnymi w Trzygłowie.
Po wprawdzie przegranym springu w Gryficach ze Spartą 1:2 (bramka M.Rucki), jednak po dobrej grze, w meczu z Koroną w Stuchowie Bizon zaliczył tęgie lanie. Wynik 0:7 odzwierciedla bezradność zespołu w drugiej połowie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej połowie to Bizon pierwszy mógł objąć prowadzenie, jednak nie wykorzystano sytuacji sam na sam z bramkarzem. Później również Bizon miał niezłe sytuacje do zdobycia bramek, bardziej klarowane niż Korona. Zdecydowanie zabrakło skuteczności, nawet karnego nie udało się wykorzystać. Najbardziej jednak martwi zachowanie graczy w momencie gdy zespół przegrywa. Niektórzy zupełnie stracili chęć do gry, zamiast walczyć do końca. To co prawda tylko sparingi, jednak i w nich można pokazać charakter.
Kolejny sprawdzian już we wtorek 22 kwietnia o godz.18.00 w Trzygłowie z Błękitnymi Trzygłów.
Mecz o punkty w rozgrywkach B-klasy w niedzielę 27 kwietnia o godz. 14.30 z Muszkieterem Trzebiatów na stadionie w Cerkwicy.
karnickie.info
3 comments
Oldboj says:
kwi 20, 2014
No masakra, ale to tylko sparing.
Anonim says:
kwi 20, 2014
A wszystko się zaczyna od trenera
Maciek says:
kwi 20, 2014
Jakoś poprzedni trenerzy mając wielkie cerkwickie i powiatowe nazwiska w składzie potrafili tylko spuścić zespół do serie B.