Na cmentarzach w całej Polsce bliscy zmarłych wykonują prace porządkowe tuż przed Świętem Zmarłych, 1 listopada. W Cerkwicy oraz Karnicach mieszkańcy także odwiedzają groby swoich bliskich, by wszystko było dopięte na tzw. ostatni guzik.
Święto Zmarłych to święto corocznie obchodzone w Polsce zarówno przez wierzących katolików jak i osoby niepraktykujące w wierze. 1 listopada większość ludzi składa tradycyjną wizytę na cmentarzach swoim nieobecnym już wśród nas bliskim. Dużą wagę przykłada się do utrzymania porządku na grobach oraz przystrojeniu ich przeróżnymi ozdobami: kwiatami, zniczami. Najważniejsze jest jednak to palące się światełko na grobie. My odwiedzamy cmentarz w Cerkwicy oraz Karnicach.
Ruch na cmentarzach nie jest jeszcze tak duży, jak w przypadający Dzień Zmarłych. Mimo to, można zaobserwować grupki osób, które już od początku października, sukcesywnie zaczęły porządki na grobach swoich bliskich.
- Wolę teraz, póki jeszcze nie ma takich tłumów, przygotować grób na Wszystkich Świętych. Właściwie odwiedzam cmentarz raz w miesiącu, teraz jestem trochę częściej, bo kto by sprzątał groby pierwszego. Przyjdziemy wtedy tylko z córką i synami zapalić znicza i spotkać się z resztą rodziny, która zjedzie się na cmentarz. Zapalimy także znicz tutaj na ten grób i pomodlimy się – wskazuje palcem – od lat nikt go nie odwiedza.
Takich opuszczonych grobów, jak wskazała nam Pani Krystyna jest niestety wiele. Warto zatem rozejrzeć się dookoła w tym dniu, można zrobić dobry uczynek…
Karnickie.info
2 comments
Klara says:
paź 28, 2015
„Święto Zmarłych” to nazwa wymyślona w PRL przez tych, którym przeszkadzała prawdziwa nazwa stosowana przez kościół. Poprawniej by było napisać o „Dniu Wszystkich Świętych” bo świętowanie zmarłych to tradycja w Meksyku a nie w Polsce.
Ola says:
paź 29, 2015
Obecnie dla wielu to „Dzień znicza”.
Ważniejszy jest znicz i zdobienia niż pamięć na kim to leży.