Dziś ostatni szansa na obejrzenie spektaklu Kontrabasista w ramach Teatru Małomiasteczkowego. Jest to sztuka autorstwa Patricka Süskinda będąca groteskowym podsumowaniem życia. Pełna ironii opowieść o samotności człowieka, który nie chce grać ostatnich skrzypiec w swoim życiu. Wszak trudy życia każdego można pokazać z odpowiednio dobraną dawką humoru. Spektakl odbędzie się  o godz. 19:15. Zapraszamy.

spektaklKontrabasista

Spektakl „Kontrabasista” 15 sierpnia, godz. 19:15

występuje: Krzysztof Rogacewicz

reżyseria: Krzysztof Pulkowski

czas trwania: 70 minut

Fragment recenzji:

   Zwieńczeniem tegorocznego Monobloku był Kontrabasista, spektakl, który zdobył nagrodę „Best International Show” na nowojorskim festiwalu United Solo, największym festiwalu monodramu na świecie.

   Kontrabasista w interpretacji Krzysztofa Rogacewicza byłby z pewnością murowanym hitem Off- Broadwayu. Opowieść o zajmującym najniższe piętro orkiestrowej hierarchii muzyku, tytułowym kontrabasiście, to spektakl dopracowany w każdym szczególe – scenograficznie, muzycznie, a nade wszystko aktorsko. Akcja rozgrywa się w pokoju pechowego bohatera. Jego nieciekawy, pozbawiony sukcesów żywot podporządkowany jest najbardziej niewdzięcznemu z instrumentów, na który nikt nie chce pisać koncertów, który od zawsze stanowi pogardzany „ogon” orkiestry. W spektaklu Pulkowskiego i Rogacewicza kontrabas staje się centrum scenicznych wydarzeń, tak fizycznie, jak i dramaturgicznie, towarzysząc skromnemu muzykowi w każdym momencie jego przeciętnego żywota – na płaszczyźnie zawodowej, rodzinnej, towarzyskiej – niemo (i szyderczo) komentując wszystkie porażki, zawody, niezrealizowane plany i pragnienia bohatera. Jest jego przekleństwem, ale i sensem życia.

   Narracja mężczyzny, przetykana dygresjami muzycznymi, jest właściwie rodzajem spowiedzi, autorefleksji, próbą usystematyzowania własnej biografii, której bohater próbuje nadać jakiś kształt i sens. Wychylając co rusz szklaneczkę alkoholu, muzyk wspomina swoją (mało udaną i jeszcze mniej imponującą) karierę, historię swoich miłosnych relacji (równie mało udanych), wreszcie – kreśli specyfikę muzycznego świata z jego wewnętrzną hierarchią, komunikacyjnym kodem, prawami. Jednak z każdą kolejną szklanką opowieść muzyka traci swój pierwotny, dowcipny i niezobowiązujący charakter, stając się historią nasyconą goryczą, samotnością, niespełnieniem, które muzykowi coraz trudniej maskować anegdotą.

   Mało zaskakująca fabularnie opowieść o żywocie przeciętniaka dzięki Rogacewiczowi wciąga od pierwszej sceny. W monodramie aktor funkcjonuje – dosłownie i metaforycznie – na kształt przysłowiowego człowieka orkiestry. Bywa nadekspresyjny, ale nie szarżuje.Ustanowiony przez niego świat tętni ruchem, emocjami, muzyką. W przestrzeni spektaklu, której najbardziej pokaźnym elementem jest czarny parawan, jest sporo rekwizytów, jednak obecność każdego z nich jest teatralnie umotywowana. Krzesło, ręcznik, szklanka. Rogacewicz tworzy z tych przedmiotów krajobraz życia tytułowego muzyka, krajobraz nudny, monotonny, a zarazem niezwykle frapujący i poniekąd też przejmujący swoją banalnością. Obraz samotności, który zbudowali w Kontrabasiście Pulkowski i Rogacewicz, przywodzi nieco na myśl filmy charakterystyczne dla amerykańskich festiwali kina niezależnego. Gorzko-dowcipne dramaty obyczajowe, zaludnione postaciami sympatycznych dziwaków uosabiających przeciętność, a zarazem będących tej przeciętności wzruszającym przełamaniem.

Anna Jazgalska – Festiwal MONOBLOK

Krzysztof Rogacewicz – jest absolwentem PWST w Krakowie. Jest aktorem Teatru Maska w Jeleniej Górze. Ma w dorobku wiele ról teatralnych i filmowych m.in. w serialach: Na Wspólnej, Korona Królów, Pierwsza Miłość, Klan oraz filmach: Niebo, Komornik, Kurier.

255684171

foto: Serial „Na Wspólnej”

karnickie.info