Na dwie godziny ewakuowano dziś uczniów z cerkwickiej szkoły. Doszło do tego w wyniku informacji, na szczęście nie prawdziwej o podłożeniu dozownika z gazem. Obiekt do czasu sprawdzenia szkoły przez policję zabezpieczyli strażacy z OSP Cerkwica.

DSC_2427

  Na skrzynkę mailową Szkoły Podstawowej w Cerkwicy wpłynął mail z pogróżkami o podłożeniu dozownika z gazem Sarin. Jest to bardzo silny i niebezpieczny środek chemiczny, stosowany jako broń chemiczna. Jego bardzo niewielka ilość wystarcza, by w kilka minut doprowadzić do śmierci dorosłego człowieka. Nadawca wiadomości ostrzegł również przed rozpyleniem gazu punktualnie o godz. 9:00 i nakazał ucieczkę oraz ratowanie dzieci. W krótkim czasie po otrzymaniu tej wiadomości w szkole ogłoszono ewakuację. Dzięki dobrej organizacji przebiegła ona bardzo sprawnie. Na miejsce wezwano służby, które dokładnie sprawdziły wszystkie pomieszczenia oraz teren przyległy do szkoły. W działaniach oprócz Policji brali udział również strażacy z OSP Cerkwica.

  Dzieci na czas działań służb zostały umieszczone w świetlicy wiejskiej. W tym czasie zapewniono dla ewakuowanych uczniów napoje i pieczywo. Wiadomość o podłożeniu gazu bojowego sparaliżowała pracę szkoły na 2 godziny. Ostatecznie nie odnaleziono podejrzanych materiałów. Po dokładnym sprawdzeniu budynku alarm ewakuacyjny został odwołany, a uczniowie wrócili do szkoły na  zajęcia lekcyjne. Na szczęście tym razem groźba była tylko karygodnym żartem i mamy nadzieję, że żartowniś zostanie zidentyfikowany i srogo ukarany.

DSC_2491DSC_2541DSC_2440DSC_2471DSC_2557

karnickie.info