Mimo, że na dobre nie zaczęła się wiosna, trawy już płoną. W pożarach traw giną zwierzęta, ogień może przenieść się na lasy i zabudowania. W piątek dwukrotnie strażacy ze Skrobotowa i Karnic wyjeżdżali do gaszenia płonącej trawy.
Miniony piątek był pracowity dla strażaków ze Skrobotowa. 11 marca br. o godz. 13:25 zostali oni zadysponowani do pożaru nieużytków w Drozdowie. Ogień dość szybko się rozprzestrzeniał, lecz druhom udało się go opanować. O godz. 18:25 OSP Skrobotowo ponownie otrzymało wezwanie do pożaru. Tym razem paląca się wysoka trawa właśnie w Skrobotowie stwarzała duże niebezpieczeństwo. Ogień znajdował się bowiem blisko zabudowań i do działań zadysponowana została również jednostka z Karnic.
Niestety wraz z okresem wiosennym rozpoczynają się pożary nieużytków. Błędne przekonanie, że wypalanie traw użyźnia glebę powoduje zwiększoną liczbę interwencji strażaków. Takie bezmyślne podpalenia mogą nieść ze sobą poważne konsekwencje. Przypominamy, że jest to czyn zabroniony. Osoba wypalająca łąki, nieużytki, pasy przydrożne i pastwiska podlega karze grzywny nawet do 5000 zł.
karnickie.info