Spotkanie oldbojów Bizona Cerkwica z zespołem z Mirosławca było bardzo wyrównane. Zdecydował brak szczęścia i koncentracji na początku drugiej połowy. Minimalna przegrana na wyjeździe 1:2 wstydu nie przynosi, chociaż żal punktów, które były na wyciągnięcie ręki.

W 13 kolejce Zachodniopomorskiej II Ligi Oldbojów zawodnicy Bizona Cerkwica odbyli najdłuższy w sezonie wyjazd na mecz w Mirosławcu. Naprzeciwko siebie stanęły na boisku drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli. Spotkanie było bardzo wyrównane. Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli po stałym fragmencie gry. Zawodnik Lotnika po rzucie rożnym pięknym strzałem głową nie dał szans naszemu bramkarzowi. Piłkarze Bizona szybko wzięli się za odrabianie strat. Tuż przed przerwą pięknym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Tomasz Szwech i doprowadził do wyrównania. Na drugą połowę nasi zawodnicy nie wyszli jednak wystarczająco skoncentrowani. Po serii błędów w środkowej strefie boiska, gracze Lotnika szybko zdobyli drugą bramkę. Pomimo ambitnej gry naszego zespołu wynik już nie uległ zmianie. Szkoda straconych punków bo z przebiegu spotkania Bizon nie był słabszym  zespołem.

DSCF1108

DSCF1120

DSCF1141

Lotnik Mirosławiec – Bizon Cerkwica 2:1 (1:1)

Bramka dla Bizona: Tomasz Szwech 40 min.

Skład Bizona: Dariusz Panfil, Waldemar Ozdoba, Grzegorz Kępiński, Mariusz Pałyga, Andrzej Gutowski, Dariusz Antoniak, Marek Jędraszewski, Rafał Latawiec, Mariusz Szwech, Tomasz Szwech, Waldemar Łuczejko, Marcin Kaliszan, Robert Kiedrowski, Leszek Zegzdryń, Ryszard Urbanek.

karnickie.info