W kończącym rozgrywki w B-klasie meczu Bizona z Intermarche/Rega II Trzebiatów były emocje, bramki i zacięta gra do ostatniego gwizdka. Remis 2:2 pozostawił pewien niedosyt, ale z przebiegu całego spotkania należy uznać go za sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Juniorzy pokonali w Płotach Polonię 2:1.
Chociaż przed spotkaniem było wiadomo, że w rozgrywkach B-klasy zwyciężył Bizon i awansował do A-klasy, natomiast Intermarche/Rega II Trzebiatów zajmie miejsce czwarte to od pierwszej do ostatniej minuty widać było, że piłkarze obu drużyn chcą zakończyć rozgrywki zwycięstwem. Słabą stroną naszego zespołu był brak rezerwowych. Z różnych przyczyn (kontuzje, kartki, wyjazdy) część piłkarzy nie mogła pojechać na mecz i trener Kamil Pasek mógł skorzystać tylko z 11 zawodników. Szczęściem w meczu nie zdarzyła się żadna kontuzja i zespół nie musiał kończyć spotkania w okrojonym składzie. Jednak momentami widać było u niektórych zmęczenie i wówczas przydaliby się rezerwowi na zmiany.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla naszej drużyny, bo już w 11-minucie gola na 1:0 strzelił Rafał Procek. Szybko strzelona bramka spowodowała rozluźnienie w naszym zespole. Z każdą minutą presja ze strony zespołu z Trzebiatowa rosła. W 18-ej minucie żółtą kartkę zobaczył Tomasz Wlaźlak. W 23 minucie Intermarche/Rega II wyrównała. W 45 minucie przeciwnicy strzelają Bizonowi gola do szatni. Kiks naszego bramkarza przy wybijaniu piłki i zawodnik z Trzebiatowa skorzystał z prezentu pakując piłkę do pustej bramki.
Po przerwie sytuacja na boisku nie uległa zmianie. W dalszym ciągu piłkarze z Trzebiatowa grali składniej, spokojniej i to oni byli bliżsi podwyższenia wyniku. W paru sytuacjach ratował nas refleks Patryka Hasika i dobra gra obrońców. W 70 minucie żółty kartonik zobaczył drugi z naszych piłkarzy – Paweł Hercyk. Zawodnicy przeciwnika w tym spotkaniu zobaczyli 4 żółte kartki. Warto tu podkreślić bardzo dobrą pracę w tym meczu sędziów, szczególnie głównego, co po meczu zgodnie przyznali trenerzy obu drużyn.
Na szczęście nasza drużyna posiada w swoim składzie kilku piłkarzy, którzy potrafią unieść ciężar gry. W 75 minucie rozgrywający bardzo dobry mecz Adrian Płotała postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i po ładnej akcji wyrównał na 2:2. Od tego momentu obraz gry uległ zmianie. Piłkarze Bizona uwierzyli, że to spotkanie jest jeszcze do wygrania. Z zapałem zaczęli atakować przeciwnika. W 78 minucie po starciu z Tomkiem Kuliberdą kontuzji doznał bramkarz drużyny z Trzebiatowa. W bramce stanął zawodnik z pola. Niestety nasi piłkarze nie wykorzystali tej sytuacji i nie próbowali strzałów z dystansu. Przed końcem spotkania brzydko faulowany był Tomasz Wlaźlak. Być może gdyby spotkanie potrwało jeszcze kilka minut udało by się zdobyć zwycięską bramkę, jednak remis też należy uznać za dobry wynik. Niewątpliwie sprawiedliwy z przebiegu całego meczu, bo Rega swoje okazje też miała. Teraz naszych piłkarzy czeka przerwa. Początek treningów przed nowym sezonem planowany jest pod koniec lipca. Powodzenia w A-klasie !
Bizon Cerkwica – Intermarche/Rega II Trzebiatów 2:2 (1:2)
Bramki dla Bizona: Rafał Procek (11) i Adrian Płotała (75)
Świetnie spisali się w niedzielę juniorzy. W przedostatniej kolejce swoich rozgrywek, mimo, że podobnie jak seniorzy na mecz pojechali tylko w 11-u pokonali w Płotach Polonię.
Polonia Płoty – Bizon Cerkwica 1:2
Bramki dla Bizona: Karol Karczewski i Tomasz Makar.
karnickie.info