Lenka Szczepaniak to mieszkanka naszej gminy, o której zmaganiach z chorobą już pisaliśmy. Mimo ciężkiej choroby pojawił się promyk nadziei, znalazł się dawca. To wielka radość i euforia dla małej wojowniczki i wszystkich, którzy przy niej byli i jej kibicowali.
Teraz Lenka przebywa w Klinice w Bydgoszczy, gdzie przechodzi cały proces przygotowawczy do przeszczepu szpiku. Do jej organizmu dostarczane są duże ilości chemii, która niszczy szpik, a w konsekwencji ma wpływ na cały układ odpornościowy. Mimo radości i nie niknącej nadziei pojawił się kolejny problem, kolejna przeszkoda, której bez finansowania nie da się obejść. Wstępne badania wykazały duże ryzyko zakażenia wirusem cytomegalii, który może doprowadzić do odrzucenia szpiku kostnego. W tej sytuacji konieczne jest podanie leku, który nie jest refundowany. To Letermovir Prevymis. Koszt jednego opakowania to 22 000 zł. Lenka musi przyjąć minimum 3 dawki leku, a co za tym idzie koszt leczenia wzrasta. Rodzice Lenki nie poddają się, wierzą że uda im się wspólnie z Państwa pomocą pokonać złośliwego wirusa.
Zbiórka jest obecnie na półmetku. Jest to oczywiście pocieszająca wiadomość, kiedy ludzie tak chętni są pomagać, lecz do celu brakuje jeszcze drugie tyle. Przed Lenką całe życie, powrót do normalności, a przede wszystkim spełnianie marzeń. Nie zawiedźmy małej wojowniczki i dajmy jej szansę na wspaniałe życie.
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/na-nierefundowany-lek-potrzebny-po-przeszczepie-szpiku-u-leny
karnickie.info
