Koniec jednego roku i początek drugiego jest magicznym czasem przełomu, okresem przejścia z jednej rzeczywistości do drugiej. Niektórzy mówią: „jaki sylwester, taki cały rok”, a wielu ludzi jest przekonanych, że sylwester to jeden z najważniejszych dni w całym roku. Z tym dniem związanych jest wiele przesądów. Czy istnieje przepis, który może sprawić, że nadchodzący  rok będzie lepszy od mijającego ?

Jak każde wielkie przejście i  wkraczanie w Nowy Rok było przez naszych przodków obwarowane rytuałami, obrzędami i przesądami. Wszystko to działo się tylko dlatego by zmierzający do nas Nowy Rok był bezpieczniejszy. Niektóre rytuały, obrzędy i przepowiednie zostały w  naszych domach do dziś. Z czym się wiążą i co zwiastują noworoczne wróżby? Oto niektóre z nich:

- w starym roku należy w miarę możliwości pospłacać wszystkie długi, aby nie przenosić ich w nową datę,

- 31 stycznia, nie powinniśmy pożyczać innym osobom rzeczy, pieniędzy itp., to może nas narazić na braki w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy,

- w ostatnim dniu rocznego cyklu (ani w pierwszym dniu nowego), nie należy sprzątać, aby nie wymieść zbierającego się szczęścia i dobrobytu. Dobrze byłoby jednak wyrzucić coś popsutego za okno lub drzwi, co ma nam ułatwić pozbycie się szkód i kłopotów w Nowym Roku,

- tuż przed północą należy otworzyć szeroko drzwi i okna, aby zaprosić pozytywne energie do domostwa. Wybierając się na zabawę sylwestrową koniecznie powinniśmy mieć na sobie nową bieliznę, najlepiej koloru czerwonego, co ma zapewnić wyjątkowe powodzenie u płci przeciwnej. Jeśli chcemy wytańczyć się i być bardziej atrakcyjni, wzbudzać zachwyt w oczach innych, według naszych prababek należało wsypać do butów ziarenka maku,

- przesądy mówią również, że tuż po północy najlepiej całować ukochaną osobę, ale według przesądów, aby przyniosło to szczęście, mężczyzna powinien pierwszy pocałować kobietę,

- dla tego jaki będzie nadchodzący rok, znaczenie miało także to, kto pierwszy pojawił się w gospodarstwie jako gość. Jeśli była to kobieta nie wróżyło to niczego dobrego, chociaż ciężko to teraz zrozumieć, pożądanym odwiedzającym był mężczyzna,

- wierzono również, że obfite zapasy w spiżarni odgonią w nadchodzącym roku od domu biedę,

- w sylwestra w naszych domach nie może zabraknąć wody, jedzenia i pieniędzy (w gotówce!!!), bo jaki sylwester, taki będzie cały rok,

- sylwestrowe petardy i fajerwerki zastępowały niegdyś strzały z pistoletów, huk miał odpędzać złe moce, które zgromadziły się wokół domostwa.

W noworoczne wróżby możemy wierzyć lub nie, lecz z pewnością nie zaszkodzi, jeśli 31 grudnia weźmiemy je pod uwagę. Nam nie pozostaje nic innego, jak skorzystać z jeszcze jednej staropolskiej tradycji i życzyć sobie do siego roku!

karnickie.info