Reakcja mieszkanki Cerkwicy i natychmiastowe działania policjantów z Rewala zapobiegły tragedii. Kobieta oraz mężczyzna w okolicach Mojszewa odprawiali rytuał wypędzania demona na swojej rocznej córce.
W dniu wczorajszym tuż po godzinie 15:00 na ulicy Nadmorskiej w Karnicach para w wieku około 30 lat zatrzymywała przechodniów i samochody pytając o egzorcystę. Kobieta trzymająca na rękach roczne dziecko twierdziła, że jej córka jest opętana przez demona i zawładnęła jej partnerem. Jeden z zatrzymanych przez nią kierowców chciał zgłosić to nietypowe zachowanie na policję. Rodzina wsiadła jednak do srebrnego opla na legnickich numerach rejestracyjnych i z impetem odjechała. Świadkiem tego zdarzenia była mieszkanka Cerkwicy, którą także kobieta pytała o adres egzorcysty. Jadąc samochodem w okolicach Mojszewa zauważyła ona spotkaną wcześniej parę idącą łąką w kierunku lasu. Złe przeczucia wzbudził również samochód, który otwarty pozostawiono przy zabudowaniach, dlatego natychmiast powiadomiła ona służby. Szybka reakcja świadka i skuteczne działania policjantów z Rewala, którzy jako pierwsi rozpoczęli poszukiwania rodziny zapobiegły tragedii. Przy wsparciu funkcjonariuszy z Trzebiatowa zarówno kobietę jak i mężczyznę, którzy jak twierdziła matka „odprawiali rytuał wypędzania demona z córki” udało się zatrzymać. Dziecko przetransportowane zostało przez ZRM do gryfickiego szpitala. Dziewczynka żyje i jest już bezpieczna.
Bądźmy czujni i reagujmy!
karnickie.info
