Na cmentarzu w Cerkwicy pochowany jest płk Kazimierz Kosiarski, odznaczony Krzyżem Orderu Virtuti Militari kl. 4 i 5, Krzyżem Niepodległości i 4-ro krotnie Krzyżem Walecznych. Na sobotę 25 kwietnia zaplanowane są uroczystości uczczenia pamięci pułkownika Kosiarskiego – odsłonięcie tablicy pamiątkowej w kościele i oddanie honorów przy mogile.
Nie wiedzieliśmy. Wszyscy o tym nie wiedzieliśmy. Bo minęło wiele lat od śmierci pułkownika. Bo mieszkał krótko w Cerkwicy. Przede wszystkim jednak dla tego, że w czasach gdy mieszkał i zmarł w Cerkwicy bohaterska przeszłość pułkownika była skrywana by nie stać się powodem szykanowania i represji. I gdyby śladem pułkownika nie podążyli żołnierze Klubu Kawaleryjskiego 18 Pułku Ułanów Pomorskich w Gdańsku nie dowiedzielibyśmy się kim był płk Kazimierz Kosiarski spoczywający w grobie na cmentarzu w Cerkwicy (fotografia powyżej). Poniżej przedstawiamy krótką notę biograficzną, o uroczystościach zaplanowanych na 25 kwietnia jeszcze napiszemy.
Pułkownik kawalerii Kazimierz Kosiarski urodził się w 1893 r. w Skierniewicach. Od października 1914 r. służył jako ochotnik w 1 szwadronie 1 pułku ułanów Legionów Polskich. W 1915 r. został ranny. W czasie kryzysu przysięgowego został w lipcu 1917 r. internowany w Szczypiornie, następnie w Łomży. Zwolniony w sierpniu 1918 r. W listopadzie 1918 r. wstąpił do odrodzonego Wojska Polskiego. Bił się m.in. o Przemyśl (grudzień 1918 r.). W marcu 1919 r. został podporucznikiem kawalerii. W kwietniu 1919 r. uczestniczył w wyprawie wileńskiej. W styczniu 1920 r. podczas walk pod Dyneburgiem został ponownie ranny. W kwietniu 1920 r. brał udział w wyprawie kijowskiej, potem w bojach odwrotowych. Latem brał udział w wyzwalaniu Suwalszczyzny, uczestniczył w bitwie niemeńskiej, tam kolejny raz został ranny. W trakcie pokoju zajmował kolejne szczeble dowódcze od szwadronu po pułk. Od kwietnia 1938 r. objął dowodzenie 5 Pułkiem Strzelców Konnych w Dębicy. W wojnie obronnej Polski w 1939 r. walczył w składzie Krakowskiej Brygady Kawalerii. Chociaż był zwolennikiem dalszej walki, podporządkował się woli dowództwa i poddał się Niemcom 20 września. Wojnę spędził w Oflagu w Murnau. Po wojnie inwigilowany i represjonowany przez UB. Zmarł w Cerkwicy 20.12.1974 r., tu też został pochowany. Spoczął we wspólnym grobie ze zmarłą rok wcześniej żoną Katarzyną. Płk Kazimierz Kosiarski był odznaczony Krzyżem Virtuti Militari kl. 4 i 5, Krzyżem Niepodległości i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Posiadał także Złoty Krzyż Zasługi.
karnickie.info